Ponad 130 motocykli marki Harley Davidson wjechało w sobotę (20 maja) w paradzie na płytę bocheńskiego Rynku. Niecodzienną okazję obejrzenia tych najsłynniejszych motocykli na świecie mieszkańcy Bochni mieli dzięki zorganizowanemu w naszym mieście "I Międzynarodowemu Zjazdowi Harley Davidson pod Ziemię".

Organizatorami zjazdu byli Klub Harley Davidson w Lublinie (grupa galicyjska) i Wydział Promocji i Rozwoju Miasta. Harleyowcy w Bochni gościli już od piątku. Pod hotelem Millenium w "Kurnej chacie" zainaugurowali imprezę, podczas której koncertował m. in. Bocheński zespół "Cztery Szmery".

W sobotę zjazdowcy wyjechali na trasę tzw. poker run. Ponad 100 kilometrową trasę należało przejechać w odpowiednim czasie, zaliczając po drodze 5 punktów kontrolnych, na których czekały zadania i konkurencje. Metę "poker runu" zaplanowano w Nowym Wiśniczu, pod ratuszem, gdzie z uczestnikami Zjazdu spotkał się burmistrz tego malowniczego miasteczka Stanisław Gaworczyk.

Z Nowego Wiśnicza motocykliści w liczbie ponad 130 harleyów przejechali w kolumnie paradnej na bocheński Rynek, tam można było oglądnąć dokładnie te legendarne maszyny, zasiąść na nich, sfotografować się. Przeprowadzone zostały także konkurencje, pchania beczki przednim kołem motocykla, na "najgłośniejszego" harleya. Pokazom na Rynku towarzyszył koncert zespołu Revolucja.

Zloty Harley Davidson i ruch Harley Davidson to nie tylko świetna zabawa to także działalność na rzecz dzieci. I tym razem organizatorzy bocheńskiego Zjazdu z ramienia Harley Davidson, klub lubliński, przekazali na ręce Burmistrza Wojciecha Cholewy i Prezesa Stowarzyszenia "Ochronka – dom, serce, ludzie" Anny Jaszowskiej, czek na 2 000 zł na cele statutowe Stowarzyszenia. Z rąk Burmistrza odebrali klucz do bram miasta.

O godzinie 19.00 w Muzeum im. Stanisław Fischera odbyło się spotkanie Harley – Davidson to legenda, Adam Meller – prezes najstarszego klubu H-D w Polsce (we Wrocławiu), Zbigniew Warcholiński z Krakowa i Janusz Czapliński z Lublina opowiadali o tym jak rodziła się legenda tych motocykli, jak powstawał ruch H-D w Polsce, oraz o swojej miłości do tych motocykli.

Z płyty Rynku uczestnicy Zjazdu odwieźli swoje maszyny na parking pod hotel Millenium, a sami zjechali do kopalni soli na całonocną imprezę. Bocheński Zjazd zakończyła niedzielna Msza Święta w bazylice Świętego Mikołaja.

Galeria – I Solny Zjazd Harley-Davidson